Forum W W G Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przeklęta ziemia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Cmentarz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:39, 31 Paź 2011    Temat postu:

W sumie to masz rację. Nie wszyscy ludzie tacy są. Spojrzał na nią spode łba. On akurat miał dobre wspomnienia związane z człowiekiem. Nie chciał jednak mieszać jej w głowie. - Nie musimy o tym rozmawiać, jeśli nie chcesz.. - Dodał, bo czuł gęstą atmosferę, która zaczęła się unosić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spartan dnia Pon 19:40, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Pon 20:44, 31 Paź 2011    Temat postu:

- W dalszej części mojej historii nie ma ludzi. Tylko wilki i inne drapieżniki, srogie zimy no i ten casanova, o którym nie chcę wspominać. - znów spojrzała w oczy ogiera zastanawiając się o czym on teraz myśli.
- A ty? Opowiesz mi coś o sobie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnese dnia Pon 20:45, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:08, 01 Lis 2011    Temat postu:

Pomyślał chwilę.. - Co ja mogę o sobie powiedzieć? No cóż... Urodziłem się i wychowałem wśród ludzi. Byli dla mnie bardzo dobrzy. Rodziców swoich nie znałem, więc człowiek mi ich zastąpił. Pewnego dnia na naszą wioskę napadli rabusie. A ludzie kazali mi uciekać. Od tamtej pory już ich nie zobaczyłem. Wiodłem życie samotnika. Próbowałem odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jak widać udało mi się... - Przerwał. Nie wiedział jak zareaguję na to jego rozmówczyni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Wto 12:51, 01 Lis 2011    Temat postu:

Patrzyła na niego jakoś tak nieobecnie. Byli od siebie tak różni. Ona raniona przez wszystko i wszystkich, on o mimo wszystko miłej i przyjemnej przeszłości. Powróciły obawy. Co jeśli, mimo wszystko, ona nie potrafi żyć szczęśliwa? Można powiedzieć, że uzależniła się od otrzymywania bólu i jego zadawania. Trudno było jej wyobrazić sobie siebie z ogierem i źrebięciem u boku.
- Jesteśmy bardzo odmienni. - A przeciwieństwa się podobno przyciągają. Ale czy ona sama w to wierzyła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:11, 01 Lis 2011    Temat postu:

Posmutniał. - Czy ona ma na myśli to, że nie możemy się spotykać...? - Myślał. Nie wiedział co powiedzieć. Myśli jego krążyły wokół rozłąki i bólu jaki będzie wtedy odczuwał. Cisza trwała dość długo. W końcu Spartan odezwał się. - Czy ja dobrze rozumiem..? - Zatrzymał się na moment. Te słowa trudno przechodziły mu przez gardło.. - Czy uważasz, że nie powinniśmy się spotykać? - Dodał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Wto 16:24, 01 Lis 2011    Temat postu:

- Nie. W końcu przeciwieństwa się przyciągają, prawda? - mówiąc to obeszła ogiera dookoła, jak widziała go po raz pierwszy. Ale jej krok był inny. Spokojny, wręcz wyluzowany. Tak jakby nie była sobą.
- A wiesz, chciałabym spróbować, choć raz, być szczęśliwa. Nie zadawać i nie czuć bólu. Po prostu cieszyć się chwilą. - ustała przed ogierem wpatrując się w jego ślepia. - Pomożesz mi w tym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:06, 01 Lis 2011    Temat postu:

- Chciałbym, ale nie wiem jak... - Odrzekł. Zastanawiał się, czy może jednak wie, jak ma jej pomóc, ale nic nie przychodziło mu do głowy. Zaczął chodzić nerwowo wokół niej. Nie wiedział co ma robić. Bardzo chciał jej pomóc. - Masz jakiś pomysł? - Zapytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Wto 19:13, 01 Lis 2011    Temat postu:

- Nic na siłę, Spartanie. Teraz wszystko zależy od ciebie. To twój wybór. - cały czas patrzyła mu w oczy. Była ciekawa jego decyzji. Wiedziała, że dalej kochał, cóż, nieznaną jej klacz. Była ciekawa, czy mimo wszystko postanowi zostać przy niej, czy dalej szukać swej wcześniejszej wybranki.
- Pamiętaj. Nic na siłę. Nie musisz mówić teraz. I wiedz, że zrozumiem, jeśli... - nie chciało jej przejść to przez gardło. Nie chciała, żeby je głos się załamał. Dlatego tylko patrzyła i czekała, na jego kolejny ruch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:37, 01 Lis 2011    Temat postu:

- Nie patrz tak na mnie. Chcę Ci pomóc... - Powiedział choć głos jego miał momenty załamania. Nigdy nie mógł przejść obojętnie wobec krzywdy innych. Chciał jak najbardziej jej pomóc. - Jak mam Ci pomóc? - Szepnął jej do ucha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Wto 21:52, 01 Lis 2011    Temat postu:

- Może i działam zbyt szybko i pochopnie, ale wiem co mówi moje serce. Nie jesteś mi obojętny Spartanie. Wiem, że niedawno co cię poznałam, ale chyba i pokochałam. Trudno to stwierdzić, ponieważ jest mi to uczucie zupełnie obce. - znów okrążyła ogiera po czym stanęła na przeciwko na tyle blisko, że ledwo co nie stykali się pyskami.
- Przy tobie czuję się tak jakoś inaczej. I to jest bardzo przyjemne uczucie. Ale wiem, że ty nadal ją kochasz i chcesz odnaleźć, toteż nie naciskam i do niczego cię nie zmuszam. Chcę tylko jednej krótkiej odpowiedzi. Udzielisz mi jej? - w jej głosie dało się słychać wiele uczuć: desperację, strach, smutek, żal. Za dużo by wymieniać. Włożyła w swoje słowa całe to uczucie, które od dawna w niej zalegało.
- Proszę, odpowiedz mi. Muszę wiedzieć. - z jej oka kapnęła pojedyncza łza. Była to pierwsza chwila kiedy mówiła z głębi swojego serca. I mogła być również ostatnia. Wszystko teraz zależało od niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:11, 02 Lis 2011    Temat postu:

Nie wiedział co ma począć. Słuchał jej jak zahipnotyzowany. Otarł jej łzy spływające po policzkach. - Nie płacz - Powiedział cicho. Prawie niesłyszalnie. - Oczywiście, że udzielę Ci odpowiedzi.. - Powiedział. Spojrzał jej głęboko w oczy i dodał: - Pytaj o co chcesz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Śro 18:49, 02 Lis 2011    Temat postu:

- Czy pozwolisz mi trwać przy sobie jako partnerce? - to zdanie, mimo iż wyglądało, że przyszło jej łatwo, tak naprawdę ledwo przeszło przez jej gardło. Cały czas miała je ściśnięte, a z oczu nadal kapały łzy, jakby odpowiedź już dawno padła i była negatywna. Wiedziała, że może to wywołać chęć pocieszenia i że ogier zgodzi się bez większego namysłu, byle tylko przestała płakać.
- I chcę żebyś był ze mną szczery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:33, 02 Lis 2011    Temat postu:

- Naprawdę mam być szczery.? - Powiedział. Trwała chwila ciszy za nim Spartan coś odpowiedział. To była bardzo ważna decyzja. Możliwe, że wiązała się z jego przyszłością. - Co mam jej odpowiedzieć...? Być ostrożnym, skłamać i prawdopodobnie żałować swojej decyzji do końca życia. A może jednak powiedzieć prawdę i żyć szczęśliwie...(?) - Zastanawiał się. - Uczucie, którym Cię darzę jest ogromne... Boję się takich uczuć... Ostatnimi czasy zostałem strasznie zraniony. Zraziłem się do klaczy. Aczkolwiek serce moje każe mi zaufać Tobie... - Przerwał na moment, aby słowa, które teraz wypowie nabrały podniosłego wyrazu. - Tak Agnese, chcę, abyś towarzyszyła mi jako partnerka. - Powiedział, po czym uśmiechnął się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
~ Wojownik
~ Wojownik


Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierpc, Gorzewo

PostWysłany: Śro 20:21, 02 Lis 2011    Temat postu:

Stała osłupiała, a łzy, które jeszcze przed chwilą przepełnione był smutkiem, teraz lśniły się wesołymi iskrami, tak samo jak oczy klaczy. Miała ochotę podskoczyć, biegać w tą i z powrotem ze szczęścia. Ale nie zrobiła tego. Duma jej nie pozwalała. Wtuliła się za to mocno w szyję ogiera ni to szlochając ni to się śmiejąc. Była szczęśliwa, ogromnie szczęśliwa!
- Kocham cię, Spartanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnese dnia Śro 20:21, 02 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:56, 02 Lis 2011    Temat postu:

Uśmiechnął się do niej jeszcze mocniej. Zrobiło mu się ciepło. Na całym ciele przeszedł go dreszcz. Wziął jej pysk w kopyta i zaczął ją całować powoli i namiętnie. Chciał, aby ta chwila trwała wiecznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Cmentarz
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin