Forum W W G Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Prerie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Step
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:32, 04 Cze 2010    Temat postu:

Przewróciła oczami teatralnie. Ten to umiał rozbudzić jej ciekawość, rozpalić chęć poznania odpowiedzi do białości.
- Jak nazywają to miejsce? - spytała, uparcie ciągnąc temat tej tajemniczej klaczy. A przecież mogła powiedzieć "Okej, fajnie, miło, że poznałeś kogoś interesującego". Ale nie! To nie Nassira. Ona musi się wszystkiego dokładnie dowiedzieć. Jeśli coś nie idzie po jej myśli, niemalże staje się chora. Tym razem jednak widać było inaczej, bo Rashide najwyraźniej nie miał ochoty wyjawić jej prawdy. Wolał się z nią droczyć. A chociaż i siwka nierzadko bawiła się w takie gierki, to teraz nie uśmiechało się jej stanie tu i czekanie, aż szanowny pan Rashide powie jej, kim jest ta jego znajoma. Cóż, kto mieczem wojuje ten od miecza ginie, nieprawdaż?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nassira dnia Pią 12:34, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:41, 04 Cze 2010    Temat postu:

Oczywiście, że jej powie. Ale najpierw, chciał srawdzić jej cierpliwość.
Teraz musiał się zastanowić...
-Całe te potężne obszary, to po prostu trawa. Sucha trawa.
Powiedział wciąż patrząć na nią tym samym wzrokiem, uśmiechając się wciąż tak samo. Wkrótce wyjawi jej prawde, ale nie teraz, jeszcze nie teraz... W sumie, to nie wiedział po co to tak przeciągał... Nie w jego stylu takie gierki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:16, 05 Cze 2010    Temat postu:

Rozejrzała się. Cóż, stali pośrodku rozległego stepu. Posłała mu ledwo widoczny, tajemniczy uśmiech. Może to tutaj poznał tę klacz, a teraz czeka na swoją następną ofiarę? W końcu może każdą złapać w swe sidła. Każda ulegnie jego lśniącej, karej sierści. Żadna nie będzie oponować przed spojrzeniem w te jego czarne oczy, w których kryje się jedna wielka niewiadoma. Bo każda chce odkryć tajemnicę, jaką one skrywają. Każda. Ale uda się tylko jednej. Może Nassirze?
Siwka uniosła brew i obdarowała go bystrym spojrzeniem. Podeszła do niego i skubnęła w szyję. Następnie ruszyła, a idąc wzdłuż jego boku, przesuwała chrapami po czarnym grzbiecie. Chciała, aby Rashide dobrze zapamiętał sobie jej dotyk, bo kiedy udzieli złej odpowiedzi na pytanie, które zaraz mu zada, może się z nią pożegnać. Oczekiwała tylko jednego imienia.
- Jak nazywa się ta klacz? - spytała, kiedy powróciła na swoje dawne miejsce, naprzeciwko ogiera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:31, 05 Cze 2010    Temat postu:

Wręcz napawał się jej dotykiem. Znów z zadziornym uśmieszkiem i tajemniczym wzrokiem podszedł doń wolnym, spokojnym krokiem. Stał niespodziewanie blisko niej, jednak nie stykali się ciałami. Przeciągnął swe chrapy po boku jej pyska, w końcu dotykając jej ucha.
-Nassira.
Powiedział, uśmiechając się szereoko, tajemniczym uśmiechem. Nie odsuwał się od niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:40, 05 Cze 2010    Temat postu:

Już kiedy do niej podchodził, kiedy zmierzał w jej kierunku, Nassira wiedziała, co powie. Mimo wszystko, kiedy wypowiedział jej imię, przeszedł ją krótki, aczkolwiek przyjemny dreszcz. Wzmógł rytm jej serca, rozkołysał zmysły. Siwa przymrużyła oczy z lubieżnością.
- Dobra odpowiedź, towarzyszu. - Szepnęła mu zmysłowo do karego ucha. On się nie odsunął, toteż ona to zrobiła. Odwróciła się i powolnym, pełnym gracji krokiem ruszyła przed siebie. Machnęła ogonem. Obróciła głowę, zerkając na niego zachęcająco. Wszak czym dłużej się o coś walczy, tym lepiej smakuje zwycięstwo, nieprawdaż? Chciała, żeby o nią zabiegał.
- Postaraj się - mruknęła bezgłośnie, kolejny raz spoglądając na niego. Potrząsnęła grzywą wiedząc, że w jasnych promieniach słońca Rashide zobaczy srebrne refleksy na jej włosiach. Nie raz słyszała, że jest piękna i zmysłowa, ale teraz tak się czuła.
Spojrzenie, jakim obdarzał ją kary wiele jej mówiło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:00, 05 Cze 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się prowokacyjnie i ruszył za nią, jak zwykle niezpiesznym krokiem. Gdy był za nią, lekko musnał ją chrapami z nasadę ogona. Z 'czułego i subtelnego' jego uśmiech przerodził się w pełen tajemnicy, i pożądania.
Mimo tego, że Nassira na prawdę była najpiękniejszą, to on i tak nie uległ. Nigdy nie ulegał. Wciąż miał nad wszystkim kontrolę. Muskał chrapami cały jej grzbiet. Wolno i zmysłowo... Gdy grzbiet się skończył, zaczęła się szyja. Równie piękna, pachnąca, miękka. A gdy po długiej chwili już na szyji zabrakło miejsca do rozkosznych pieszczot, delikatnie skubnął ją za uchem. A potem... Wciąż nie tracąc kontaktu z jej ciałem, przesunął się do chrap, które również były wyjątkowe... Więc Rashide nie wahał się dłużej, by złożyć na nich pocałunek tak rozkoszny, jaki tylko on zadać potrafił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:47, 05 Cze 2010    Temat postu:

Z przyjemnością oddała się jego pieszczotom. Kiedy zbliżył się do uszu wiedziała, że się nie cofnie, co jeszcze bardziej rozbudzało jej zmysły. Myśl o tym, co za chwilę się stanie, podniecała ją i wprawiała w zachwyt. Bez oponowania przyjęła jego pocałunek, a kiedy skończył to ona przejęła inicjatywę.
Na początku oddała całusa. Nie był on jednak namiętny, a krótki, który miał być tylko namiastką tego, co mogła mu dać. I co dać mu chciała. Miała w planach wzbudzić jego pożądanie. Niech prosi o więcej. Długo jednak nie wytrzymała w swoim postanowieniu, gdyż bezwiednie zaczęła przesuwać chrapami po jego karym ciele. Sunęła przeciwnie niż on. Od chrap ku ogonowi. Zakreślała małe kółka, tworzyła szlaczki i abstrakcyjne mazaje. A przy tym świetnie się bawiła, obserwując, jak Rashide sprawia to przyjemność. Bo bez wątpienia tak było.
Postąpiła krok do przodu, by nie musieć wyginać tak mocno szyi. Skubnęła go pieszczotliwie w kłąb. Na środku grzbietu wypuściła ze świstem powietrze z chrap, ogrzewając sierść karego. Przeszedł ją krótki dreszcz. Wreszcie dotarła do zadu. Chwilę go pieściła, po czym bez wahania przejechała chrapami ku dołowi... Tak jak zrobiła na grzbiecie, teraz dmuchnęła w podbrzusze ogiera.
Wzniosła pysk ku górze, sprawdzając reakcję Rashide. Liczyła na pochwałę, a także na rewanż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:06, 05 Cze 2010    Temat postu:

Mmmmm, oczywiście, było cudownie. Jakże by inaczej? Uśmiechnął się zawadiacko, rozkoszując się jej dotykiem. W tym była na prawde swietna. Była... Boginią. Bardziej poszeżył tajemniczy uśmieszek, gdy jego piękność, powędrowała swymi boskimi chrapami pod jego brzuch.
Jeszcze bardziej podniecała go, i wzbudzała w nim pożądanie jej pewność siebie, to z jakim temperametntem wykonywała każdy swój ruch.
W końcu, gdy juz dotarła do punktu rozkoszy, odsunął się. Podszedł do niej, i podnownie przystawił chrapy do jej ucha.
-Cudownie, królowo.
Powiedział... Głosem męskim i pewnym pożądania. Wciąż się uśmiechał. Kto by tego nie robił?
Obszedł ją dookoła kilka razy, w końcu zachodząc ją od tyłu. I tak się zatrzymał. Przez chwilę muskał jej zad, aż po nasadę ogona... Po chwili jego chrapy, które jak widać dawały jej niezwyłą rozkosz, powędrowały powoli pod jej ogon. Jednak, po może dwóch sekundach, gdy subtelnie jej zasmakował, wysofał się, i ponownie obszedł ją dookoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:15, 05 Cze 2010    Temat postu:

Jego słowa wręcz namacalnie pieściły jej uszy. Gorący oddech Rashide wzbudził w niej kolejny dreszcz rozkoszy. Kiedy obchodził ją dookoła, wiodła za nim wzrokiem, cały czas bacznie obserwując każdy jego ruch. A gdy zatrzymał się tuż za nią... Mmm... Wiedziała, że długo - jeśliby nigdy - nie zapomni chwil spędzonych w towarzystwie karego. I mimo, że zamienili zaledwie kilka słów, to bardzo go polubiła. I on ją chyba też. <;
Czując jego chrapy na jej ciele, momentalnie wygięła szyję. Zmrużyła oczy lubieżnie. Była mocno rozczarowana, kiedy odsunął się. Odwróciła łeb, a następnie podeszła do niego. Stanęła baardzo blisko jego piersi. Obdarowała go długim, namiętnym pocałunkiem, zachęcając do dalszego działania.
Odchyliła lekko ogon. Nie całkowicie. Trochę się z nim podroczy, nim ten dostanie to, na co liczy. Jeśli już teraz tak działała na karego, to co będzie, kiedy będzie mieć ruję. Chyba oszaleje na jej punkcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nassira dnia Sob 23:16, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:36, 05 Cze 2010    Temat postu:

I on również miał ochotę się podroczyć.
Gdy tylko zbliżyła się do niego, i pocałowała, ten gwałtownie przyciągnął ją do siebie. Figlarny uśmieszek nie schodził z jego warg, które za kilka sekund ponownie ewolułowały w rozgrzany wulkan rozkoszy. Jak juz pisałam, Rash przyciągnał ją do siebie, i dynamicznym gestem głowy znów złożył na jej chrapach namiętny, pełen pożądania pocałunek. Który z resztą przeciągnięty został aż do jej piersi. Po łopatkach, kłębie, by znów zetknąć się z jej słodkimi chrapami, i tam, po długim jeszcze czasie oderwać się od niej. Spojrzał jej głęboko w oczy, a w jego czarnych źrenicach tańcowały figlarne iskierki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rashide dnia Sob 23:37, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:44, 05 Cze 2010    Temat postu:

Było po prostu cudownie. Nie mogła się powstrzymać, by nie oddać pocałunków. Chciała, by to wszystko się nie kończyło. Kiedy oderwał się od niej, zajrzała mu w oczy. Uśmiechnęła się do niego zachęcająco i jednocześnie tajemniczo. Jej oczy błyszczały z niecierpliwości i podniecenia.
Od dawna czekała, aż Rashide weźmie się do roboty, ale on ciągle zwlekał. No więc... Dlaczego by ona nie mogła się trochę z nim pobawić, hmm? Siwa odeszła więc na kilka kroków. Czuła, jak kary ją obserwuje, więc specjalnie włożyła w swoje ruchy jeszcze więcej gracji i powabu. Kiwała zadem na boki, a raz po raz strzelała ogonem niczym biczem, rozsiewając dookoła swoją przywołującą woń.
Obróciła subtelną głowę, mrugając do towarzysza. Podejdź. Nie zwlekaj, mówiły jej oczy, uszy... Całe ciało wręcz błagało o dotyk Rashide.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:58, 05 Cze 2010    Temat postu:

Oczywiście, że weźmie się do roboty. Już niebawem... Odwrócił się patrzał z pożądaniem na Nassirę. Na każdy jej rcuh. Była cudowna. To jak się poruszała, jak gestykulowała... Patrzał się na nią prowokująco , jeszcze przez dłuuugi czas. Nie mgógł oderwać oczu od niej. W sumie, to teraz, jego tajemnicze piękne, czarne źrenice należały tylko do niej.
W końcu, gdy już się napatrzał, widział jej zniecierpliwienie i pożądanie podszedł doń, ponownie wyciągając łeb ku jej ucha.
-Bardzo się niecierpliwisz...
Szepnął kojąco, uwodzicielskim głosem, zaspokajając ją ciepłym oddechem odbijającym się o jej sierść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:04, 06 Cze 2010    Temat postu:

Miał rację. Niemalże wychodziła z siebie, żeby go dostać. Albo raczej, żeby on dostał ją. Mimo wszystko jednak pozostawała na miejscu, gdyż jej niezłomna duma nie pozwalała jej na poproszenie go o pośpieszenie się.
- A ty wolisz jeszcze czekać? - spytała, przyglądając mu się z zaciekawieniem i jednocześnie z niedowierzaniem. Ona chciała mieć go już. Tu i teraz. Natychmiast. Ale mimo to będzie się droczyć. Tak postanowiła. Tak, właśnie tak będzie! Hm... Na ile pozwoli na to jej słaba silna wola. Cóż, zobaczy się, jak to będzie.
Tymczasem podeszła do ogiera i otarła się o niego bokiem. Skubnęła go zachęcająco w nasadę ogona i, tak jak poprzednio, zsunęła chrapy ku jego podbrzuszu. Przesunęła je bardziej między nogi, nie odczuwając ani wstydu, ani skrępowania. Parsknęła, a następnie podniosła łeb. Posłała Rashide zadziorny uśmiech. Prowokowała go do działania.

Okay, cya.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rashide
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:15, 06 Cze 2010    Temat postu:

Znów uśmiechnął się uwodzicielsko, napawając się tak niezwykłym dotykiem.
-Pragniesz mnie.
Powiedział entuzjastycznie, a jego wargi wykrzywły się w bezczelny uśmiech. Ciekawe czy zdoła zaprzeczyć... Po chwili jednak dotarło do niego, że siwka zadała mu pytanie...
-Czekać, na co, księżniczko?
Jego głos przeistaczał się niemal w ciche mruczenie. Wiedział, że ją jeszcze bardziej to podnieci.
Mocno otarł się jej bok, jednocześnie całując ją gorąco po grzbiecie. Hm, Rashide miał o co zawalczył... i rozkoszując się wygraną, dalej nie tracił kontaku z aksamitnym ciałem klaczy, całując jej namiętnie w niemal każdym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:51, 06 Cze 2010    Temat postu:

Pocałowała go namiętnie.
- Musisz - położyła nacisk na to słowo. - Musisz poczekać, towarzyszu. - Mruknęła mu zmysłowym szeptem do ucha, odsuwając się od niego o kilka kroków. Nie było ważnego powodu, dlaczego by mieli tę chwilę przesuwać, ale jednak tak zdecydowała. Skubnęła go jeszcze w kłąb, posyłając mu kokieteryjny uśmiech.
- Cierpliwości, Rashide. - Dodała. Kiedy wypowiedziała jego imię, przeszedł ją miły, delikatny dreszcz.
Machnęła kilkakrotnie ogonem, okładając zad karego ciosami niczym biczem. Potrząsnęła łbem, nakładając na pysk łobuzerski wyraz.
Zrobiła kilka kroków ku wyjściu. Odłoży to na kiedy indziej. Niech jej rozmówca pamięta o niej przez cały ten czas. Niechaj marzy o niej i śni. Niech sobie wyobraża, co z nią zrobi, kiedy znów się spotkają.
A kiedy Nassira się z nim zobaczy, wszystko przejdzie jego najskrytsze pragnienia i oczekiwania. Będzie lepiej niż w raju. Już ona się o to postara. Ale jeszcze nie dziś.
Zaśmiała się melodyjnie, sama nie wiedząc z czego. A potem po prostu odwróciła się i zakłusowała. Jej ruchy były pełne gracji i uwodzicielstwa. Jej grzywa zmysłowo falowała na wietrze.
Oddaliła się, pozostawiając Rashide pośrodku wyschniętych traw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Step
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 43, 44, 45  Następny
Strona 44 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin