Forum W W G Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Miejsce Wyciszenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Inne Miejsca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kidney
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 22:15, 08 Lis 2009    Temat postu:

Przybyła tu, w miejsce gdzie kiedyś zaczynała rozumieć ten świat... miejsce, które zmieniło wszystko, a przede wszystkim jej stosunek do życia... Lecz nikogo już tu nie zastała... Ujrzała tylko konie idące ku wyjściu... To dobrze. Pomyślała. Czasem przydaje się chwila refleksji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liria
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Sob 16:12, 14 Lis 2009    Temat postu:

Weszła powoli. Zatrzymała się z dala od innych koni i rozmyślała. Była zła na Credo. Jak kolejny raz mógł ją tak zranić...? Co to w ogóle miało znaczyć? Teraz chciała tylko żeby Capricorn wybaczył jej najwiękrzy błąd jaki w życiu popełniła.... -Kur*a... Co ja zrobiłam...?- Pomyślała i spuściła łeb.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clarry Darry
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:28, 19 Lis 2009    Temat postu:

Przyszła pomyśleć, na swojskie miejsce. Tu taj pierwszy raz z kimś normalnym rozmawiała, z kimś kto nie był jak jej rodzice i rodzeństwo. Tu poznała Galaxy i wszystkich przyjaciół. Westchnęła głęboko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Capricorn
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:24, 25 Lis 2009    Temat postu:

Przyszedł cicho stawiając kroki. Zauważył znajomą sylwetkę na tle pięknego pejzażu, jakim było to miejsce. Chcąc przestraszyć przyjaciółkę, bezszelestnie podszedł do niej.
- Buu! - powiedział stając za nią. Kiedy zobaczył, że klacz nie jest jego przyjaciółką, tylko jakąś zupełnie obcą, której nie znał, zmieszal się. - Przepraszam, pomyliłam Cię z kimś... - powiedział cicho i odwrócił sie by odejść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clarry Darry
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:40, 25 Lis 2009    Temat postu:

-Rozumiem, ja sama jestem podobno pomylona- powiedziała uśmiechając się za odchodzącym koniem, miała ochotę pogadać, ale nie będzie za nim wołać, chyba nie wypada

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tippy
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:46, 20 Mar 2010    Temat postu:

Przyszłam i weszłam do wody niemal natychmiastowo. Nie rozważałam jak zawsze, czy jest tutaj głęboko. Nie miałam ochoty. Okazało się, że wody jest do brzucha. Weszłam trochę głębiej, tak, że woda dosięgała do połowy boku. Czułam się bardzo dobrze. Cieszyłam się nawet,że wróciłam do krainy, mimo utraty przyjaciół, co było dla mnie bardzo ciężkie. Przymknęłam oczy. Przecież wciąż nie wiedziałam, co się stało z tym niegdyś źrebakiem. Dokładnie pamiętam jej imię. Grey Shadow. Mam nadzieję, że żyje spokojnie gdzieś w okolicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leina
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:20, 28 Mar 2010    Temat postu:

Wbiegła galopem do wody zimny dreszcz przeszedł ją po całym ciele. Rozejrzała się dookoła, po czym wyciszyła się i słuchała swoich myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morre Magic
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:14, 31 Mar 2010    Temat postu:

MM przyszła tu i nawet nie zdając sobie sprawy z nazwy miejsca, zarżała donośnie, jak to ona miała w zwyczaju. Hm, po prosu przygalopowała tutaj, tabliczki żadnej nie zauważyła, więc skąd miała wiedzieć cóż to za miejsce? Stanęła na brzegu jeziorka i uśmiechnęła się do siebie, bardzo szeroko, widząc swoje odbicie w lustrze wody. Zamachnęła głową, odgarniając grzywę, która mogłaby się przypadkiem zamoczyć i napiła się wody, wchodząc po klatkę piersiową do wody. O tak, cudny chłodek zawiał jeszcze ze strony lasu. Było idealnie. MM piła tak wodę, obserwując okolicę uważnie. A może spotka tu kogoś ciekawego? Póki co dostrzegła tylko kilka ptaków, które przelatywały tuż na tafla wody. Zapadał zmrok, i mimo to, że na niebo nie zawitała jeszcze jasnopomarańczowa tarcza zachodzącego słońca, klacz poczuła się jak w jej najskrytszych marzeniach. W pewnej chwili, gdy zaczerpywała ostatni łyk wody, zauważyła jakąś klaczkę, mimo to, że siwa była bardzo towarzyska, nie podchodziła do niej, z niewiadomych powodów. Z pewnością się nie bała, bo ostrożnie obchodzić się tylko z większymi końmi, a ta nie wyglądała nawet na starszą.. A z reszta teraz towarzystwo nie było jej potrzebne, chciała rozkoszować się chwilą obecną, bo podobno wyjątkowa okazja może nie zdarzyć się dwa razy, nieprawdaż? Ciekawe, czy to tylko niepewna teoria, czy może jednak stwierdzenie to sprawdza się w praktyce? Hm, w życiu MM nic jeszcze nie zdarzyło się dwa razy, oprócz narastającej liczby spotkań z nowymi znajomymi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Troy
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:41, 31 Mar 2010    Temat postu:

Zjawił się w owym miejscu.Stanął na brzegu chwile patrząc w swoje odbicie.Troy miał raczej spokojną naturę,dlatego miał słabość do takich miejsc.Nie przeszkadzał mu tłum koni.Mógł równie dobrze nie zwracać na nikogo uwagi,odciąć się. Czasami był kompletnie obojętny na wszystko.Przymrużył oczy i zanurzył chrapy w lodowatej wodzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 21:22, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Na pewną polane przygalopował siwy ogier, nikogo tu nie było, może i dobrze, mógł sobie spokojnie odpocząć. Odszedł gdzieś dalej, nie wiadomo po co jak tu nikogo nie ma. Tak chciał i już. Zaczął sobie jeść trawę i rozmyślał o swoich problemach, o życiu i jeszcze innych sprawach...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:17, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Przybył w to miejsce, z którym wiązał dużo przemiłych wspomnień z młodości, ale nie tylko. To było niegdyś miejsce, gdzie przebywał wraz ze swoimi przyjaciółmi, których już nie ma... Jego myśli krążyły teraz między miłymi, a zarazem przeszywającymi dreszcze wspomnieniami. Były wspaniałe, bo właśnie tu dojrzewał. A smutne... bo tych przyjaciół już nie ma... Przynajmniej tak mu się wydaje. Po opuszczeniu tej krainy... już więcej ich nie spotkał...
Wchodził na tę polanę, którą bardzo dobrze znał i pamiętał z zabaw za młodu, bardzo powoli. Nie spieszyło mu się nigdzie. Nie miał ochoty iść szybciej, kiedy w jego głowie tkwią przyjaciele, z którymi nigdy więcej się nie spotka... Kroczył wolno, ale dostojnie...
Gdy dotarł już do centrum polany ujrzał siwego ogierka... Podszedł więc do niego... Chciał bowiem uwolnić się od smutnych myśli i żyć teraźniejszością. - Witaj. - Powiedział, kiedy stał już obok niego. - Jestem Spartan. - Przedstawił się grzecznie. - Jak masz na imię? - Spytał. W oczekiwaniu na odpowiedź przyjrzał mu się uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:29, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Jego łeb podsnuł się gwałtownie po usłyszenia głosów obok niego, trochę mu się to nie spodobało, ze zakłóca mu jakiś ogier spokój, chciał teraz spokojnie w ciszy odpocząć, no ale jeśli tak życie chciało to co on zrobi?
- Giuar-- Powiedział szybko i wyraźnie, potem znów zerwał trochę trawy, a z jego pyska od czasu do czasu leciały cieniutkie listki.
- Z jakiego stada jesteś? Ja z NG i przywódcą jego.- Dodał po chwili, nie jest taki jak inni, że będzie ukrywał jaką rangę mają i że niby nie chcą żeby go tak chwalono, on wali prosto z mostu, to w nim jest najlepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:35, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Spojrzał na ogiera. Wyglądał na nieprzyjemnego, ale nie wolno oceniać koni po wyglądzie lub po pierwszych słowach przez nie wypowiedzianych. - Jestem ze Stada Wiecznej Młodości. - Powiedział dumnie. - Narazie jestem Strażnikiem Mego Stada... - Dodał równie dumnie. - Długo jesteś w tej krainie? - Kontynuował konwersację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 15:51, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Zerwał ponownie trawę, pożuł ją chwile, potem połknął i odpowiedział dopiero na jego pytanie.
- Tak jakby... Miło cie poznać- Powiedział, nie chciał być nie miły, nawet taki nie był, chyba że miewał złe dni...
- Co cie tu sprowadza Spartan?- Dodał po chwili, potem otrzepał sie cały, muchy dzisiaj były dosyć nieustające i denerwujące.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Giuar dnia Śro 15:51, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:28, 25 Kwi 2010    Temat postu:

- Ogółem przybyłem tu, aby powspominać stare, dobre czasy, kiedy byłem młody i świrowałem tu ze swoimi dobrymi znajomymi. Napotkałem tu Ciebie, więc podszedłem i przywitałem się. A Ciebie co tu sprowadza? - Spytał. Schylił się, powąchał trawę i skubnął ździebło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Inne Miejsca
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41, 42  Następny
Strona 40 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin