Znaleziono 80 wyników

Gdyby nie fakt i Evcia była jej dobrą znajomą wzięłaby nogi w zapas i uciekła z krzykiem..A może delikatnie koloryzuję ? Taaa
-Ev !
Rzuciła się jej na szyję z tym okrzykiem, potarmosiła jej grzywę z ...

CC niepewnie, wręcz bojaźliwie wkroczyła na znany jej teren. Pustka, tymczasowa, a nóż za chwile coś przyjdzie i zaatakuje. Przeklęte drapieżce.
Było słoneczne popołudnie, a Curre zachowywała się jak ...

Zwlekając naumyślnie z odpowiedzią, CC przeczesywała swym niewzruszonym i niemalże zimnym spojrzeniem monotonną powierzchnię stepu.Choć z upływem czasu ostrość i kolor obrazu pogarszały się zdołała sp ...

Uśmiechnęła się słonecznie, albowiem nie chciała zaprzeczać letniej pogodzie na stepie.
-Interesujące ..zjawisko..
Zamyślona, poszybowała myślami gdzieś dalej, wpatrzona tępym nieco mglistym wzrokie ...

Pohamowała się przed "rzuceniem" ostrego, miażdżącego spojrzenia niemalże pustych ślepi, deformując to w bardziej subtelny wyraz zaskoczenia pytaniem siwusa.
-Dlaczego chcesz poznać mnie na ...

Jakkolwiek potrafiła przeciąć wiszącą nad nimi ciszę, teraz od myśli tej odwiodły ją własne boleści z zmartwienia-pochmurniała.
Jakkolwiek Floor pocieszył ją swym nagłym przybyciem, siwka i jak zaczy ...

Czując jak siła powietrza targa jej bezwładną grzywę, przerzucając ją z jednej strony szyi na drugą, poczuła śladowe ilości dyskomfortu.
-Tutaj..znaczy na step. Hmm, lubię wędrówki bez określonego c ...

-Nie wyobrażałam sobie innej alternatywy.
Powiedziała z nutą rozbawienia w półgłosie.Mimo iż napomknęła iż musi już iść, wcale się jej nie .."paliło".Sprawy które wymagały jej obecności, by ...

Z niemym rozbawieniem stwierdziła iż w ostatnio spotykanych koniach zauważa same siwe konie.
-Witam, Giuarze.Tutaj nazywają mnie Calypso, więc i ty tak mnie możesz nazywać.
Odpowiedziała spokojnym z ...

Przychodząc tu siwka miała nadzieje iż w pewnym stopniu uda się jej pobudzić swoje ospałe szare komórki.Ostatnio chodziła otumaniona.Uciekały jej ważne niuanse w otoczeniu, nie potrafiła wystawić obie ...

Uśmiechnęła się pobłażliwie.Zatrzymując w końcu wzrok w jego ślepiach, zbliżyła się o krok i przejechała mu ciepłymi chrapami po szyi.
-Mam nadzieje, że zostaniesz tu na jakiś czas nim udasz się w ko ...

Po krótkim rekonesansie jej wzrok ponownie skupił się na ogierze.
Tak naprawdę nie wiedziała do końca kim jest dla niej..Znajomym, tak, to na pewno. Przyjacielem ? Nie. Za wiele było pomiędzy nimi ni ...

-Nie zastanawiałam się jeszcze nad tym poważnie...Na początek chyba znajdę drugiego przywódcę do stada..razem coś tam rozkręcimy..
Początek zaczęła bezbarwnym tonem, aczkolwiek pod koniec zaczęła si ...

Kiwnęła twierdząco łbem, uśmiechając się łagodnie, lecz promiennie. Patrząc na Smugg'a, wspominała innych znajomych, których darzyła szacunkiem i sympatią... Ich wizerunki migały jej przed oczami jakb ...

Nie odpowiedziała od razu. Czuła iż ogier jest częściowo skoncentrowany na otoczeniu..Chwila wytchnienia pozwoliła jej zebrać myśli.
-Prywatnie nie zmieniło się nic ważnego chyba iż by liczył moje ni ...