Duża plaża

Atlanta

Uśmiechnełam się -
eeeee-powiedziała mała - no ja nio ..Tak psysłam do cioci ... !
ZAśmiełam się - No to już nie masz odwrotu ...Ciociu ...Zaśmiałam się ..

Necrosis

Zaśmiałem się z małej klaczki i polizałem ją.

Atlanta

równiej się zaśmiałam -oj maleńka ....No sama se ciotke wybrała
No to na ciebie wypadło ..Ciocią oznajmiał że będie ta ot o Furia

Furia

hehe... Nie ma sprawy! Kocham źrebaczki :) <uśmiechnęła sie i odeszła kawałek...> Vallentina... chodz do cioci... <zawołała malutką aby pocwiczyc z nią chodzenie>

Necrosis

Mała Valentia koślawo dosyć do niej podeszła

Atlanta

zaczełam się z małej hihrać..Dobrze kochanie dobrze powiedziałam
rośnie maleństwo

Furia

<obieła małą i przytuliła...> Ślicznie Vallentinko :) <uśmiechnęła się> a teraz do mamusi śmigaj... <powiedziała i skierowała źrebiątko w strone Atlanty>

Noretta

Cwałowałam.

Wiking

Przycwałowałem

Noretta

Spojrzała na niego. Próbowała się nie zadręczać, ale było ciężko.

Wiking

galopowalem po brzegu plazy...

Furia

<Także zaczęła galopowac>

Wiking

zwolniłem i kłusowałem

Furia

Wiking

stanęłem i wpatrywałem się w morze