Wydmy

Labi

Przygalopowała nad morze, stanęła i rozejrzała się, zauważyła źrebięta i obcego ogiera, przyjrzała mu się. Podeszła bliżej, podniosła głowę - witaj - powiedziała, machnęła ogonem żeby odgonić muchy, z jej ran i blizn.

Venus Dream

Powoli wkłusowała i zobaczyła ducha klaczy. Podeszła. Spojrzała ciekawie na niego. Szturchnęła chrapami ową marę. Okazało się, że jest namacalna. - Witaj. - odezwała się do niej.

Devon

Wbiegł do wody, machnął kilka razy ogonem, spojrzał kątem oka na klacze niedaleko niego. Przymknął lekko oczy.

Labi

Odwróciła się do klaczy gwałtownie - ....co mnie dotykasz...? - spytała, lekko zirytowana, przyjrzała jej się.

Devon

Obserwował uważnie białą klacz. nie będzie ukrywał wpadła mu w oko, choć jej nie znał. Zaśmiał się do siebie cicho kiwiąc głową.

Labi

Spojrzała na ogiera, zainteresowało ją jego zachowanie, podeszła do niego - ....witaj, chyba się nie znamy - powiedziała, podnosząc głowę do góry.

Devon

Tak... Devon, może czasami Von... - powiedział do klaczy, jego grywa zakryła jego oczy. Westchnął.

Labi

Spojrzała na niego - Labi, nie lubię tego imienia, takie dziecinne....ale cóż - powiedziała, przyjrzała mu się - co tak wzdychasz... - spytała zaciekawiona.

Devon

sam tego nie wiem... Czasami tak mam - uśmiechnął się lekkko do siebie. - A ty? Co taka pytalska? Hę? - zapytał.

Labi

- aa..no wiesz lubię się pytać bo wtedy więcej rzeczy wiem o danej osobie, a ty nie...? - powiedziała, zdmuchnęła grzywkę z czoła.

Moon

-witajcie-powiedziałem dopiero po chwili ponieważ klacz wyrwała mnie z rozmyślań -nazywam się Moon
-poprzedziłem pytanie -a wy?

Reina

Przygalopowała. Rzuciła przelotne spojrzenie zebranym koniom. Zamyśliła się. Po chwili namysłu ruszyła w stronę ogiera. {Moon}

Sheliete

Zjawił się nad morzem. Kiedy on ostatnio widział plażę? Spojrzał na Moon'a. Ujrzał Reinę i skinął jej łbem.

Moon

zauważywszy Sheliete skinąłem mu i podbiegłem do morza -witaj- powiedziałem i zwolniwszy krok brodziłem w wodzie

Labi

Odwróciła się do Moon'a, spojrzała na niego - Labi - przedstawiła się, machnęła ogonem, kątem oka zauważyła Reina, położyła uszy po sobie, po czym zwróciła się ku Devon'owi - masz rodzinę.... - spytała.