Forum W W G Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Marchewkowy Ogród!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Inne Miejsca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 17:44, 14 Kwi 2010    Temat postu:

// Piernicze, temat zajety, zaraz napsize do admina //

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaenelle
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:14, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Spojrzała na Velvet znacząco.
-Chyba musimy się wynieść..-Spojrzała z pogardą na ogiera.
-Chodź,pójdziemy na pastwisko.-Rzuciła do Velvet.

*Chodź bo mu zaraz żyłka pęknie : D *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jingis
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jeszcze Cię tam nie było...

PostWysłany: Śro 18:18, 14 Kwi 2010    Temat postu:

*Giuar to, że Ty tu z kimś rozmawiasz, nie znaczy, że inny nie mogą.. o.O :/*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:27, 14 Kwi 2010    Temat postu:

// Ale to przeszkadza, innym ; / I tyle tematów wolnych, a akórat ktos tu gada, to nie też się wetnął ! //

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Giuar dnia Śro 19:41, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Velvet
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: To zostawie w tajemnicy^^

PostWysłany: Śro 19:41, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Ruszyła za Jane. Ten ogier wydał jej się bardzo nie uprzejmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gale
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:09, 26 Kwi 2010    Temat postu:

- Giuar kochanie a gdyby była w twym stadzie lecz bym ją często odwiedzała wtedy była by i nakarmiona i do tego w dobrej opiece - zasugerowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dykcja
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Marchewkowego Ogrodu

PostWysłany: Śro 16:18, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Zarżała na pomysł matki, nie żeby wolała tatę..Po prostu myślała że każde inne źrebaki wychowywały się przy boku matki a ona właśnie chciała ojca.Wstała i otarła się o bok Gale.
-Pobawimy się ?
Jej tylko to w głowie, zabawa,zabawa i jeszcze raz zabawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:25, 02 Cze 2010    Temat postu:

Zatrzymał się, jakby nie mogąc zdecydować - zostać, czy odejść.
Trochę nieśmiało stanął na skraju ogrodu i rozejrzał się dookoła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:04, 05 Cze 2010    Temat postu:

Klacz przybyła tutaj, sama nie wiedząc po co. Nie była głodna a i nie przepadała za ludźmi, którzy mogli się tutaj pojawić. Mimo wszystko stanęła pośrodku marchewek i zniżyła szyję. Wyrwała jedną z ziemi i schrupała, wybierając co lepsze kawałki. Te nadgryzione przez robaki odrzucała na bok. Zastrzygła uszami. Po spałaszowaniu jednej marchewki podniosła głowę. Rozejrzała się uważnie po otoczeniu, czy aby jakiemuś rolnikowi nie przypomniało się, że ma przecież kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt hektarów marchwi na polu, które się marnują. Ale tak nie jest, bo zawsze jakieś dzikie zwierzęta przyjdą się pożywić. Także spokojnie, Zdzisiek, nic nie pójdzie na marne!
Parsknęła cicho, przechodząc powoli ku większym okazom. Właściwie to nie odczuwała głodu. Jadła, żeby nie zanudzić się na śmierć. Odkąd nie mogła dogadać się z kilkoma osobnikami i zakończyła ich rozmowę, było pusto i nudno. A siwka nie lubiła tego. Ani trochę. Zawsze ciągnęło ją do towarzystwa, a tylko czasami miała, jak każdy zresztą, gorsze dni. Wtedy to kierowała się ku jakiemuś opustoszałemu miejscu i tam oddawała się rozmyśleniom.
Dzisiaj jednak nie był ten dzień. Arabka miała nadzieję, że spotka jakiegoś konia, który również miałby ochotę na rozmowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:24, 05 Cze 2010    Temat postu:

Spokojnym krokiem w ogrodzie pojawił się Giuar, przyszedł tylko na spacer, dziś miał dobry humor, lecz widząc tą samą klacz co parę dni temu, od razu jego uśmiech pobladł. Nie wiadomo czemu za nią nie przepadał, no ale co było już się nie odstanie. Odszedł trochę dalej, by ani sobie, ani jej nie przeszkadzać. Słońce przygrzewało mu w grzbiet, postanowił więc położyć sie i przy czym wytarzać, kochał to i jeszcze bardziej brud. Był dobrym, radosnym, a także szalonym ogierem, przez parę sekund już nie myślał o klaczy, zapomniał o niej, jednak czuł jej wzrok na sobie, co go rozpraszało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:33, 05 Cze 2010    Temat postu:

Faktycznie. Giuar mógł czuć na sobie jej wzrok, gdyż Nassira od razu go zobaczyła, co nie wzbudziło w niej radosnych uczuć. Patrzyła na niego dość niechętnie, ale postanowiła, że da im jeszcze jedną szansę. Nie, nie jemu. Im. Bo nie tylko on ostatnim razem zawinił. Musiała to przyznać. Podeszła do siwego powoli, dobrze wiedząc, że on jest świadom jej obecności.
- Witam, Giuar. - Odezwała się, stając kilka kroków od niego. Zerkała, jak się tarza, nie mogąc powstrzymać uśmiechu. Naprawdę należał do tych szalonych. Podczas gdy ona dbała o swoją białą sierść, by jej nie ubrudzić itp., bo przecież od razu wszystko widać... ogier bez namysłu oddał się przyjemności, nie bacząc na nic. To dobrze, stwierdziła. Odrobina spontaniczności nikomu chyba jeszcze nie zaszkodziła. Tak a propos, to Nassirze dobrze by to zrobiło, gdyż ostatnimi czasy jest bardzo spokojna. Za spokojna.
Posłała mu ledwo widoczny, acz przyjazny uśmiech. Chciała zatrzeć złe wrażenia, jakie wcześniej pozostawili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:42, 05 Cze 2010    Temat postu:

Gdy usłyszał pewne słowa od razu wstał i się otrzepał, ujrzał tą której raczej nie chciał spotkać. Na jego pysku nie witała ani radość, ani gniew, pokazywała bardziej obojętność w stosunku do klaczy.
- Cześć...- Powiedział zniechęcony, nie patrząc na klacz, cofnął sie trzy kroki i zaczął rozglądać się bacznie dookoła terenu, można by stwierdzić że ją ignoruje, no, ale jak on nienawidził gryzienia! Od czasu do czasu jego wzrok padał na Nassire, ale i co z tego, nadal był do niej zniechęcony i chciał żeby jej tu już nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:59, 05 Cze 2010    Temat postu:

Pff. Miała nadzieję, że i on będzie chciał jakoś załagodzić ich dotychczasowe stosunki, ale widać nadzieja matką głupich. On cały czas żywił do niej wielką urazę, co widziała od razu. To, jak na nią patrzył, w jaki sposób się przywitał... Ale mimo wszystko Nassira postanowiła jakoś tę nieprzyjemną sprawę wyjaśnić.
- Słuchaj. Moglibyśmy zapomnieć o tamtym incydencie? - zagaiła. Nie umiała się kajać, co trzeba przyznać bez mrugnięcia okiem. Kurczę, widać zależało jej na znajomości z Giuarem. W innym przypadku nawet nie kiwnęłaby, hm, nie machnęłaby ogonem, żeby to jakoś odkręcić. Po prostu zapomniałaby o ogierze i żyłaby dalej. Ale jednak... coś ją do siwego przyciągało.

Wybacz, że tak krótko, ale wena mnie opuściła. :c


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nassira dnia Sob 13:00, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giuar
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Niezakwalifikowany do żadnej z grup


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:12, 05 Cze 2010    Temat postu:

Spojrzał na nią ironicznym uśmiechem, praktycznie jej zależało, ale czy jemu ? On sam nawet nie wiedział. Zapadła chwila ciszy, nad nim kłębiła się chmura pytań ' Pogodzić się? Czy nie? Jak zareaguje gdy odejdzie? Czy to do niego pasuje?' On już miał dosyć wszystkiego, ale czy zależało mu na tej znajomości?
- Jasne...- Powiedział tylko tyle, nie pokazywał do tąd żadnego uśmiechu, jego pysk został nadal obojętny. Żeby uniknąć trochę tego tematu jego ślepia przykleiły sie do marchewki, nie mógł się obszyć od razu ją zjadł, a potem następną i jeszcze jedną. Jak na razie sam nie wiedział co ma mówić i czy w ogóle chce coś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nassira
Samotnik
Samotnik


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:20, 05 Cze 2010    Temat postu:

Parsknęła. Nie. Nie przywykła do tego.
- Jeśli nie chcesz, to powiedz. - Rzekła z mocą. Wkurzyło ją nieco zachowanie Giuara. Ona tutaj chciała się pogodzić i go poznać, a on wyraźnie pokazywał, że mu na tym nie zależy. Cóż. Tylko jedno jego słowo i się oddali. Bo nie ma zamiaru cały czas odczuwać jakiegoś beznadziejnego poczucia winy. Że to wszystko przez nią i tak dalej. Bo przecież nie tylko ona zepsuła ich znajomość. On mógł wykazać się większą tolerancją. Niektórzy witają się "salve", "ave", "witam", "cześć", "dzień dobry", "siema", "hej" i mnóstwo innych. A inni uszczypną w kłąb, w ogon, pociągną za grzywkę. Nassira zdecydowanie należała do tej drugiej grupy i nie zamierzała przez to się smucić ani kajać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W W G Strona Główna ->
Inne Miejsca
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin