Wioska Indian

April Moon · Wysłany: Sob 14:13, 14 Mar 2009 Temat postu:

- Z wzajemnością. - przyznała po chwili. Popatrzyła ogierowi w oczy spod wachlarzxu rzęs.Uniosła kopyto, po czym je opuściła, jakby rozmyślając, czy zrobić krok do przodu.

Tvetto · Wysłany: Sob 21:15, 14 Mar 2009 Temat postu:

Zajrzał jej w oczy i był stuprocentowo xd pewien swoich uczuć. Tylko.. czy był to odpowiedni moment i miejsce?

April Moon · Wysłany: Nie 12:13, 15 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na wioskę. - Patrz. - szepnęła do ogiera. - Ludzie gdzieś pobiegli, a ten mały jest sam. Nie szkoda go? Ktoś może mu zrobić krzywdę, a ludzkie szczenięta są bezbronne. Poza tym młodych się nie krzywdzi.

Tvetto · Wysłany: Nie 16:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

Podniósł wyżej łeb.
- Do czego zmierzasz? - spytał cicho przyglądając się bacznie klaczy. Zrobił się podejrzliwy.

April Moon · Wysłany: Pon 18:24, 16 Mar 2009 Temat postu:

- Chyba można by go gdzieś odstawić... Bliżej nich? - stwierdziła, gdzieś daleko widząc zagadkowy cień czającego się zwierzęcia. Nie czekając na odpowiedź, pobiegła do ludzkiego szczenięcia i szybko przeniosła je bardzo blisko dorosłych. Ktoś ją zobaczył oO.

Tvetto · Wysłany: Pon 18:30, 16 Mar 2009 Temat postu:

- Ale.. Ale Agray! - wrzasnął. Z miejsca zagalopował i rzucił się za nią.

April Moon · Wysłany: Pon 18:32, 16 Mar 2009 Temat postu:

W porę odskoczyła, gdy jakieś dziecko rzuciło się, żeby ją pogłaskać. XD - Wiejemy! - zarżała do T. W tym momencie wyszli dorośli i gapili się na dwa dzikie konie, zdębiali. xD

Tvetto · Wysłany: Pon 18:37, 16 Mar 2009 Temat postu:

* Trochę akcji ;P *

Jeden z ludzi sięgnął po linę. Tvetto spojrzał na klacz zdezorientowany. Był kilka metrów od niej. Skoczył ku niej akurat w chwili gdy do Agr. zbliżał sie Indianin xd. Stanął dęba i walnął człowieka łbem w pierś. ;P
- Uciekaj! Zaraz Cie dogonię - zarżał do klaczy pochylając się odrobinę nad ludziem Laughing

April Moon · Wysłany: Pon 18:39, 16 Mar 2009 Temat postu:

- Mowy nie ma! - parsknęła, słysząc, że ogier uważa ją za słabszą. - Zostaw ich i po prostu odejdźmy, nie musimy krywdzić słabszych.

Tvetto · Wysłany: Pon 18:43, 16 Mar 2009 Temat postu:

- Ale możemy - uśmiechnął się z błyskiem w oku choć nie miał na to zbytniej ochoty. Człowiek chciał wstać więc ogier nastąpił na jego pierś przednim kopytem. Niezbyt mocno. Tylko po to, by leżał. Wierzgnął i zagalopował. Zaczął biec raz po raz zerkając na klacz.

April Moon · Wysłany: Pon 18:46, 16 Mar 2009 Temat postu:

Postanowiłą sprawdzić ludzi i została. - Idź. - uspokoiła towarzysza. Ludzie zaczęli ją obstępować. Po chwili delikatnie pogładzili i dali sobie spokój. Powoli odeszła, by nie dać im powodów do negatywnych zachowań.

Tvetto · Wysłany: Pon 18:51, 16 Mar 2009 Temat postu:

Stanął na tym wzniesieniu, na którym stał poprzednio. Obserwował ze spokojem Agr.

April Moon · Wysłany: Pon 18:53, 16 Mar 2009 Temat postu:

Doszła do ogiera. - Możemy lecieć. - powiedziała cicho, czekając na jakąkolwiek reakcję z jego strony. Przyglądała się ludziom.

Tvetto · Wysłany: Pon 18:54, 16 Mar 2009 Temat postu:

- A więc.. chodźmy - parsknął. Popchnął lekko klacz pyskiem. Przepuścił ją pierwszą.

April Moon · Wysłany: Pon 18:58, 16 Mar 2009 Temat postu:

Klacz spokojnym kłusem oddaliła się, a wraz z nią i ogier. Nie zostawili po sobie śladu.

[czyt. NMNT]